sobota, 4 marca 2017

Tort Zwierzogród

A oto drugi z urodzinowych tortów. Został zamówiony przez Julę już w zeszłym roku.




Pewna bardzo lubiana bajka odeszła w chwilowe zapomnienie, a zastąpiła ją jedna z kinowych historii o zwierzętach. Nam, rodzicom, szczególnie spodobała się mała króliczka Judy Hops, jakoś bardzo przypomina Julię. I ta jej chęć do pracy w policji :)



Tort z motywami zwierzęcymi.

Dół Zebra, na zewnątrz i wewnątrz. Zamiast biszkoptu, piekłam pojedyncze blaty z ucieranego ciasta waniliowego, które zabarwione były w kolorach białym i czarnym, z elementami intensywnego różu,
Masa o smaku kokosowym z białą czekoladą i wiórkami.

Góra Żyrafa, na zewnątrz i wewnątrz, Również ucierane blaty, barwione na kolor żółty i brązowy.
Smak  masy to mascarpone z musem z mango i większymi kawałkami świeżych owoców mango.

Który smaczniejszy? Zdania są podzielone :) Na pewno było tropikalnie.

Ps. figurki zakupione do dekoracji tortu można wykorzystać do gry na PS4 ;) 2 w 1


czwartek, 2 marca 2017

Tort Mojej Królewny

I nastał ten dzień, kiedy każde życzenie, nawet wydające się być zbyt dużym i niemożliwym, nagle staje się wykonalne. Oczywiście, dzięki pomocy wszystkich domowników.

Moja Maleńka skończyła dziś 5 lat :)

Z tej okazji dwa torty i całe morze muffinek (czyt. babeczek).

Dziś przedstawiam pierwszy z tortów- truskawkowy, w ozdobach z dużych płatków i małych kwiatków. Namęczyłam się z tą dekoracją potwornie, bo jak się okazuję skład masy cukrowej i jej pochodzenie ma duże znaczenie.

Biszkopt jasny, bez proszku do pieczenia i sody, czyli tzw. rzucany :)
Nasączany wodą z sokiem truskawkowym i cytryną.
Masa z serka mascarpone i gładkiego dżemu oraz kawałków świeżych truskawek. Poezja.

Zapachniało i zasmakowało latem :)